Konkurs "Różnorodny ŚWIAT Wiktora Zina"
pod Honorowym Patronatem Starosty Hrubieszowskiego
PYTANIE nr 5:
W którym roku rozpoczął się cykl „Piórkiem i węglem” Wiktora Zina?
ODPOWIEDŹ na pytanie nr 4:
Element krajobrazu kulturowego architektury ludowej, który upodobał sobie Wiktor Zin w swych opowieściach i rysunkach to KAPLICZKI.
„Kiedyś przed wielu laty poznałem lubelskiego odpustowego dziada —Bazylego, o którym trzeba będzie kiedyś jeszcze coś więcej napisać. Bazyli o kaplicach mówił tak : — Dziś niewiele z nich pozostało. Ja pamiętam kapliczki przydrożne, a to: figury i krzyże poza sztachetami, kapliczki w dziuplach drzew, jak też drążone w kłodach, kapliczki na jednym słupie, na dwóch i na czterech słupach, w zależności jakiemu świętemu stawiane. I mówił dalej tak : — Odróżnić należy i to, iż czym innym jest kaplica, a czym innym kapliczka; w pierwszej można się nawet przespać, a na drugą ledwie spojrzeć. Pośród kaplic wotywne są i odpustowe, trafiały się też dziękczynne, cmentarne, a nawet... szubieniczne. Ale do najważniejszych należały dziś już zapomniane kryniczne. Pomiędzy nimi największą sławę mają: kaplica katolicka w Leśnej na Podlasiu, tam też prawosławna w Grabarce przy Pokutnej Górze, u świętej Mokryny w Dziekanowie (tę specjalnie czcili Unici), no i najsławniejsza pomiędzy nimi ta w Krasnobrodzie, gdzie wszyscy łask szukali. Innych nie wymienię — mówił dziad — bo już pamięci nie mam. Tak więc, opierając się na owej dziadowskiej klasyfikacji, wyodrębniłem typ kaplicy krynicznej, tylko czy on naprawdę istniał? Może to, co teraz powiem, zabrzmi nieprawdopodobnie, ale piszę właśnie te słowa siedząc we wnętrzu takiej kaplicy.”
Źródło: W. Zin, Piórkiem i węglem. Piękno utracone, Arkady 1974
Na odpowiedź czekamy do godziny 24:00 dnia dzisiejszego -
szczegóły w REGULAMINIE
W. Zin, Rysunek kapliczki, Piórkiem i węglem. Piękno utracone